BUBUSŁAWA GÓRNY
LOVE STORIES
Podsumowanie 2020, czyli dlaczego ten rok nie był aż tak tragiczny jak myślałam
Co roku robię podsumowanie, jest w różnych formach, tym razem zdecydowałam się na pełne podsumowanie na blogu. Zacznijmy od tego po co w ogóle robić te podsumowania? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta: daje nam to poczucie zamknięcia pewnego etapu (a wszyscy wiemy jak bardzo chcemy zamknąć ten rok i o nim zapomnieć), zobaczyć czy zrobiliśmy postęp (na przykład porównując podsumowanie z kilku ostatnich lat). Także ja osobiście uważam, że warto robić podsumowania, w każdym wariancie.
Rok zaczął się dziwnie, bo przez to, że śledzę politykę świata powoli wiedziałam co się święci. Ale się nie spodziewałam. Ale to tego jeszcze wrócimy.
Rok 2020 zaczęłam sylwestrem w górach, na spokojnie, w gronie kilku najbliższych osób. I jak tylko wróciłam, to zrobiłyśmy super wiosenną sesję z Agnieszką (nie wiem jaj to się dzieje, że zawsze z nią zaczynam Nowy Rok, ale jak widać to tradycja). I muszę przyznać, że to był bardzo dobry początek roku. Niestety nie jestem w stanie zamieścić tutaj każdej sesji jaką zrobiłam, bo zajęło by mi to lata i nie chcę Was również zanudzić za bardzo 😀
Przed samym pierwszym zamknięciem zdążyłam zrobić 16 sesji fotograficznych, chociaż nie ukrywam, że początek roku nie był dla mnie jakoś szczególnie łaskawy. Miałam mało motywacji do pracy, wiedziałam co się zbliża i byłam załamana, bo aparat odmawiał posłuszeństwa, a wszystkie oszczędności chomikowałam, bo zbliżało się nieuniknione. Ostatnią sesję zrobiłam dzień przed lockdownem, a potem się zaczęło.
Bubusława Górny, Agata Dziopak, Natalia Niemczyk, Sara Pawelec, Klaudia Krzysztofik i Jeanette Barbarewicz
Prawie dwa tygodnie leżałam w łóżku i zastanawiałam się co będzie dalej, wiedząc, że oszczędności starczy na 2-3 miesiące. Wiecie, nikt nie myśli o tym, że zostanie całkowicie wyłączony z zarabiania, ale tak całkiem, całkiem, wciąż musząc opłacać niemały ZUS, wcale nie tani lokal i musząc mieć gdzie mieszkać i co jeść. Wiadomo, początkowo było ciężko, ale, że przez to, że miałam wspaniałego chłopaka ze sobą wiedziałam, że dam radę, I tak też się stało, wstałam z łóżka, dawałam z siebie wszystko przy reklamie, skupiłam się na social mediach.
Bubusława Górny, Klaudia Chojnacka, Daria Strzałkowska, Emilia Różycka
Podjęłam decyzję, że nie będę reklamować się na tik-toku, ani robić masy live’ów (bo na początku, razem z moim SOK F./ starałam się dawać czadu), bo musiałam zadać sobie jedno ważne pytanie: czy chcę być fotografem i robić fotografię, czy chcę być fotograficznym influencerem i robić filmy, tok toki, live’y. I oczywiście w żadnej z tych dróg nie ma nic złego, ale stwierdziłam, że ja wolę robić fotografię. Przez te 2 miesiące (!!) kiedy nie dotknęłam aparatu ani razu poczułam to bardzo dotkliwie. I to był ten moment, który przypomniał mi, że lubię fotografować, że mogę więcej, że zawsze mogę więcej. I jak w maju dotknęłam aparat i wszyscy, co chcieli sesję mogli w końcu na nie przyjść to… Co mogę powiedzieć. Byłam jak burza, nie do zatrzymania! Sesja za sesją, plany za planami, edytoriale, testy, modelki.. Samo piękno!
Powoli wykształtował się mój styl, w końcu mogę powiedzieć, że wiem co jest moje. Przestałam obserwować innych fotografów, zaczęłam robić dokładnie tak jak czuję i teraz wiem, że w mojej fotografii jestem wolna. Ale jestem też chaotyczna, dużo chcę robić i musiałam też trochę moją fotografię podzielić.
Elżbieta Brygida Koczar, Agata Dziopak, Bubusława Górny
Mój chaos w głowie udało się poukładać dzięki najlepszym warsztatom na jakich byłam. Były to warsztaty z fotografii ślubnej u moich przyszłych fotografów. Wymagało to potem trochę pracy, wiadomo, ale trochę się poukładało. I tym samym podzieliłam moje portfolia (głównie na instagramie) na trzy główne nurty:
-fotografia modowa: czyli testy, edytoriale, to, co Bubisie lubią najbardziej
-nagie tyłki (postanowiłam, że chcę iść w tą stronę, bardzo lubię fotografować nagie ciała i wiem ile radości wszyscy mają widząc siebie w takiej odsłonie). Wiadomo, że tych z nagimi tyłkami mało pokazuję, bo możecie mi zaufać, że jeśli nie chcecie do publikacji to do tej publikacji nie będzie 😀 I odpowiadając na Wasze pytanie: nie wstydzę się robić takich zdjęć, ja jestem ubrana ; D
-fotografia ślubna. Wciąż uwielbiam robić śluby i wesela, daje mi to niesamowitego kopa, ale ograniczyłam ilość w tym sezonie do 12 ślubów. Bo jednak takiej osoby jak ja nie można trzymać tylko w jednym kierunku, a
Zrezygnowałam całkowicie z fotografii dziecięcej/rodzinnej i wszystkie zapytania o sesję z dziećmi odsyłam do znajomych, wspaniałych fotografek.
Z ciekawych rzeczy postanowiłam w końcu zrobić sobie autoportrety, bo nie miałam zdjęć za bardzo. I tym samym to są takie okłamane autoportrety, bo trochę mi pomagała Agata 😀
W tym roku również moje studio obchodziło swoje pierwsze urodziny, ale tylko symbolicznie, bo wiadomo jak było, a ja dostałam kopa w dupę takiego, że zapierniczałam jak mały samochodzik. Ze znajomymi widziałam się może 5 razy w tym roku, dawałam z siebie wszystko cały czas i wciąż widzę tego efekty. Można powiedzieć, że zakochałam się w fotografii na nowo.
Bubusława Górny, Agata Dziopak, Kinga Kozik
W tym roku poznałam również NIEZLICZONĄ (przeze mnie) ilość wspaniałych modelek, stylistek i fryzjerek. Dowiedziałam się również, że jestem osobą za którą ciężko nadążyć, bo tworzę i tworzę, jakby końca miało nie być.
Z prywatnych spraw od sierpnia jestem zaręczona ze swoim najlepszym przyjacielem i wspólnie zdecydowaliśmy (ta decyzja podjęta była już wcześniej, ale czekaliśmy nie wiem na co), że sezon 2021 będzie moim ostatnim sezonem fotograficznym w Polsce. Końcem września będziemy się hajtać i niedługo później będziemy szukać szczęścia poza granicami kraju. I tak, wiem, smutno się zrobiło, ale nie ma tego złego, ten rok to będzie nasz rok! ; )
Bubusława Górny, Marianna Gembalczyk, Agata Dziopak, Marta Matuszczyk, Klaudia Wasserman
Ogólnie oceniam rok 2020 jako dziwny rok, ale dobry. Mam nadzieję, że dla Was również był łaskawy, wpierajcie branże, które nie mają możliwości normalnej pracy, wpierajcie znajomych. Wiemy, że jest ciężko. Ale już niedługo będzie normalnie.
I już nie mogę się doczekać 2021!
BĘDZIE PRZEPIĘKNIE
Bubusława Górny, Agata Dziopak, Kasia Tręda
Z podsumowania liczbowego w 2020:
-zrobiłam 103 sesje fotograficzne (!!!)
-miałam 18 publikacji w drukowanych magazynach (!!!)
-uczyłam 56 fotografów (!!!) w tym 6 osób było u mnie na kursie więcej niż raz, a do tego wszystkiego 8 osób było u mnie na kursie indywidualnym (w tym dwie osoby były na kursie dwudniowym)
-studio było wynajęte tyle razy, że przy 100 zgubiłam rachubę, próbowałam policzyć kilka razy, ale wciąż się mylę ; D
-sama byłam na dwóch warsztatach fotograficznych i kilku spotkaniach branżowych
-na moim instagramie na stałe zostało ze mną ponad 2 tysiące osób (i liczba wciąż rośnie) (!!!)
-zrobiłam 8 liveów o fotografii, które oglądało łącznie ok 1200 osób
-zostałam zaproszona do podcastu o fotografii 🙂
To był (w miarę) dobry rok.
A to ja w obiektywie Wiki 🙂
O! Dopiero znalazłem Twoją stronę. Kawał dobrej i ciężkiej pracy. Czekam na aktualności 🙂